W tym roku miasteczko obejrzeć można w muzeum Kode Permanenten.
Pepperkakebyen/materiały prasiwe
Wspólny wysiłek dorosłych i dzieci z wielu bergeńskich szkół i przedszkoli tradycyjnie robi wrażenie. Ponad 2000 piernikowych budynków błyszczy się od lukru i kusi, by na nie łakomie patrzeć. Pepperkakbyen, największe na świecie piernikowe miasteczko, już czeka na odwiedzających. Coroczną atrakcję dla małych i dużych można podziwiać do 31 grudnia.
W tym roku miasteczko obejrzeć można w muzeum Kode Permanenten przy Nordahl Bruns gate 9, a więc w centrum, zaraz obok jarmarku bożonarodzeniowego. Wystawa działa do końca grudnia w godzinach 9:00-21:00 w dni powszednie, 9:00-20:00 w soboty i 10:00-19:00 w niedziele. Wyjątkiem są święta Bożego Narodzenia i Sylwester.
W Wigilię można ją zwiedzać od 9:00 do 13:00, 25 grudnia jest zamknięta, 26 grudnia działa od 13:00 do 18:00, a w Sylwestra – dzień ostatniej szansy na zobaczenie jej – można zwiedzać w godzinach 11:00-15:00.
Za ile?
Bilet dla osoby dorosłej kosztuje 150 koron. Młodzież w wieku 13-18 lat oraz studenci, mogący okazać legitymację studencką, płacą 100 koron. Wyjątek stanowią dzieci z klas 8. norweskiej szkoły podstawowej. Jeśli są w dzień powszedni na wycieczce klasowej pod opieką nauczyciela, a ukończyły już 13 lat, wchodzą za darmo.
Ponad 2000 piernikowych budynków błyszczy się od lukru i kusi, by na nie łakomie patrzeć. Pepperkakebyen/materiały prasowe
Bilet dla dzieci w wieku 2-12 lat to koszt 50 koron w soboty i niedziele oraz 24, 26 i 31 grudnia. W dni powszednie dzieci w tym wieku wchodzą za darmo. Darmowe wejście obowiązuje również dzieci poniżej 2 lat, wszystkich, którzy przyczynili się do zbudowania miasteczka oraz beneficjentów instytucji opiekuńczych wraz z opiekunami.
Zniżki grupowe przewidziane zostały
dla grup powyżej 10 osób,
cena biletu dla osoby dorosłej i dla młodzieży/studentów zostaje
obniżona o 50 koron. Bilety można kupić na miejscu lub przez
internet na tej stronie. Zysk przekazywany jest na cele charytatywne na rzecz dzieci.
Pyszny kawałek historii
Zdecydowanie warto się przejść, zwłaszcza jeśli dotąd ta atrakcja nas ominęła. Budowanie piernikowego miasta to bergeńska tradycja sięgająca 1991 roku. Jak dotąd, ekspozycja nie miała swojego stałego miejsca. Za rok się to zmieni i wreszcie korzenne budynki zapuszczą korzenie.
Źródła: NRK Super, NRK, Visitbergen.com
10-12-2023 09:56
1
0
Zgłoś