Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

3
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Zdrowie

Codzienne wybory przeczą ekoideałom. Norwegowie nie rezygnują z czerwonego mięsa

Martyna Engeset-Pograniczna

24 marca 2024 09:00

Udostępnij
na Facebooku
2
Codzienne wybory przeczą ekoideałom. Norwegowie nie rezygnują z czerwonego mięsa

Z przyczyn zdrowotnych nie powinno się jeść więcej niż 350-500 gramów czerwonego mięsa tygodniowo. stock.adobe.com/licencja standardowa

Czerwone mięso nie ma najlepszej prasy. Jego nadmierne spożycie wpływa na wzrost cholesterolu we krwi, wzrost zapadalności na nowotwory, wzrost emisji metanu, wzrost średniej globalnej temperatury... W Norwegii mimo dość powszechnej wiedzy o całym szeregu tych wzrostów nie następuje spadek – spadek jego konsumpcji.
Opinie ekspertów pojawiające się co jakiś czas w norweskiej debacie publicznej są jednoznaczne. Z przyczyn zdrowotnych nie powinno się jeść więcej niż 350-500 gramów czerwonego mięsa tygodniowo. Jeśli brać pod uwagę również przyczyny środowiskowe, sugerowana porcja powinna się jeszcze zmniejszyć.
Tymczasem gdy Norweg stoi w markecie przed lodówką pełną mięsa, myślami jest daleko od troski o klimat. Stoi raczej przed wyborem: a co dzisiaj? Bekon, stek czy jagnięcina?
Pomimo zwiększenia ogólnej świadomości społecznej w kwestiach klimatycznych, w ciągu ostatnich pięciu lat spożycie czerwonego mięsa przez Norwegów niemal nie uległo zmianie. Ponad 20 proc. populacji je tego typu produkty od trzech do pięciu razy w tygodniu.

Portret mięsożercy

Najgorliwszy norweski mięsożerca to w świetle badań opublikowanych w piśmie Ecological Economics raczej mężczyzna niż kobieta, osobnik ani nie najmłodszy, ani nie najstarszy (należący do grupy wiekowej między 30 a 60 lat) i prawdopodobnie dobrze sytuowany (choć spożycie mięsa wśród najlepiej zarabiających jest tylko nieco większe niż wśród reszty norweskiego społeczeństwa). Ewidentnie nie należy do zagrożonego gatunku.
Dieta skandynawska w teorii stawiana jest na równi z dietą śródziemnomorską.

Dieta skandynawska w teorii stawiana jest na równi z dietą śródziemnomorską. Źródło: Fotolia/Royalty-Free

Nordyccy specjaliści są dalecy od optymizmu. John Thøgersen z uniwersytetu w Aarhus komentuje: – Zarówno w Danii, jak i w Norwegii mamy problemy z konsumpcją mięsa – takie same, jak kiedyś mieliśmy z paleniem.

Świadek historii

W minireportażu NRK dziennikarze towarzyszą podczas zakupów pewnemu starszemu mężczyźnie. Człowiek ten opowiada, że je czerwone mięso raz w tygodniu, bowiem taki zwyczaj wyniósł z okresu dorastania. Wtedy takie rzeczy jadało się głównie w niedziele. Do dziś spożywa więcej ryb niż mięsa. Kontynuując stare nawyki, nie myśli za wiele o ekologii. Po prostu żyje tak, jak żył wcześniej.
Norwegia biedniejsza, ta, którą pamięta ze swego dzieciństwa, była Norwegią zdrowszą – przynajmniej pod kątem nieprzesadzania ze stekami. Dobrobyt czasem szkodzi.
Źródło: NRK
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


andrzej marecki

25-03-2024 16:46

oczywiscie kolego ze masz rację Na siłe nam sie wciska te eko bzdury Przeciez wiado o co chodzi Prawie kazdego roku obniżane sa normy a to witaminy D3 a to cukru czy cholesterolu MADRY człowiek nie bedzie tego słuchał WARTO zapoznac sie z tym co mają do powiedzenia PRAWDZIWI lekarze ktorzy zostali pozbawieni wykonywania zawodu za wiernosc przysiedze Hipokratesa zobaczcie kto zasiada w tych komisjach lekarsko kolezenskich jakas pani stomatolog ,dermatolog jakis internista Skandalem jest to ze tacy niedouczeni ludzie pozbawiają Prof.doktora nauk medycznych Andrzeja FRYDRYCHOWSKIEGO prawa wykonywania zawodu Zapytacie za co ano za to ze nie leczą latami TYLKO WYLECZĄ i za mowienie prawdy Zapoznajcie sie z tym co mówi Prof Frydrychowski dr Jaśkowski dr Czerniak Wowczas sami sie przekonacie jaki powinien byc poziom i CZEGO w organizmie człowieka Ludzie na innych kontynentach pukają sie w czoło kiedy słyszą co za zielona szopka jest odstawiana w naszej Europie Na szczescie przebudzonych przybywa Udanych rodzinnych świąt
życzę Panstwu Niech na stołach zagości dobrze przyrządzone mięso

Myśliwy

24-03-2024 20:39

Od wieków kraje mieszkańcy krajów północy do których tez polska się zalicza jedli mięso upolowanych zwierząt. Gdyż roślin owoców u warzyw doświadczyć można jedynie latem .
Głównym składnikiem diety było mięso i tak pozostanie. Po co na siłę zmieniać naturę. W krajach południowych jak Grecja czy Włochy dieta obfituje w owoce natomiast północ to od wieków mięso.próbuje się na siłę zmieniać
Nawyki żywieniowe dla chorych klimatycznych Religi

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok